FO(ROOM) dyskusyjne: Zbieram wodę
Czy program „Moja Woda” jest przydatny i czy warto z niego skorzystać? Zapytaliśmy ekspertów branżowych o ich ocenę. Swoimi przemyśleniami dzielą się:
JAKIE ROZWIĄZANIA OBEJMUJE TEN PROGRAM?
Marcin Jaroszewski: Dotacja (maksymalna wnioskowana kwota dotacji nie może przekroczyć 80% kosztów kwalifikowanych i nie więcej niż 6000 zł na jedno przedsięwzięcie) obejmuje zakup, dostawę, montaż, budowę, rozbudowę i uruchomienie instalacji:
- do zbierania wód opadowych, w tym roztopowych z powierzchni nieprzepuszczalnych nieruchomości, tj. z dachów, chodników, podjazdów (np. łapacze, wpusty, osadniki rynnowe, odwodnienie liniowe, przewody odprowadzające wody opadowe bez rynien i rur spustowych);
- do magazynowania wód opadowych w zbiornikach (np. szczelne zbiorniki podziemne i naziemne) o sumarycznej pojemności minimum 2 m3;
- do retencjonowania wód opadowych, w tym roztopowych w gruncie (np. rozszczelnienie powierzchni nieprzepuszczalnych, studnie chłonne, drenaż, skrzynki rozsączające, zbiorniki otwarte);
- do retencjonowania wód opadowych, w tym roztopowych na dachach;
- do wykorzystywania retencjonowanych wód opadowych lub roztopowych (np. pompy, filtry, przewody, zraszacze, sterowniki, centrale dystrybucji wody, inne instalacje umożliwiające zagospodarowanie wody z istniejącego/nowobudowanego w ramach inwestycji zbiornika). W skrócie Program umożliwia zagospodarowanie wody odpadowej poprzez instalację zbiorników retencyjnych oraz możliwość zainstalowania systemu rozprowadzania wody w gospodarstwie domowym, przy czym najczęściej do podlewania ogrodu.
JAKĄ WARTOŚĆ NIESIE PROGRAM MOJA WODA DLA BENEFICJENTA?
Marcin Jaroszewski: Program „Moja Woda” sprawia, że inwestując stosunkowo nieduże pieniądze można zainstalować przy domu zbiornik na wodę deszczową, wraz z potrzebną do korzystania z tej wody infrastrukturą.
Karolina Kaczmarek: W ramach nowej edycji programu „Moja Woda” beneficjenci będą mogli otrzymać dotacje do 6 tys. zł, ale nie więcej niż 80% kosztów kwalifikowanych inwestycji. W poprzednich edycjach dotacje były niższe i wynosiły maksymalnie do 5 tys. zł. Właściciele domów mają możliwość otrzymania dotacji na inwestycje w tzw. małą retencję na swoich nieruchomościach. Chodzi tu gównie o zbiorniki na wodę deszczową, ale także inne instalacje do gromadzenia deszczówki czy wody roztopowej.
Jolanta Sych: Wszyscy właściciele domów jednorodzinnych posiadają mniejsze lub większe ogrody. Wykorzystywanie wody deszczowej do ich podlewania to nie tylko oszczędności finansowe, ale także olbrzymie korzyści dla podlewanych roślin. Woda ze zbiornika na deszczówkę ma temperaturę toczenia i jest bardziej przyjazna dla roślin, niż ta z wodociągu.
inż. Małgorzata Smuczyńska: Na Program patrzę i oceniam go z perspektywy beneficjenta – sama bowiem z niego korzystam. Wymierną wartością Programu są przede wszystkim oszczędności na rachunkach za pobór wody. W gospodarstwie domowym zużywamy średnio ok. 100 litrów wody dziennie na jedną osobę (w mojej czteroosobowej rodzinie średnia zużycia wody z 8 lat wyniosła 106 litrów/os./d i ok 76 m3 w ciągu 6 miesięcy). Wiedząc, że w Polsce średnia obszarowa opadów wynosi ok. 700 mm, obliczyłam że z mojego dachu o pow. 87 m2 zaoszczędzę aż 55 m3 wody rocznie, co pokryje prawie połowę rocznego zużycia wody w moim domu i może przynieść ok. 600-700 zł oszczędności rocznie. Możliwości wykorzystania wody w domu jednorodzinnym jest bowiem sporo - począwszy od podlewania trawnika i ogrodu, mycia aut i rowerów, czy uzupełnianie wody w balii ogrodowej, a po zastosowaniu odpowiednich filtrów wykorzystanie jej do zmywarek, pralek, spłukiwania toalet, itp. Istnieją również instalacje filtrujące, które służą do uzdatniania wody deszczowej do parametrów wody pitnej. Te wszystkie możliwości są szczególnie ważne dla mieszkańców gmin, gdzie podczas suszy wprowadzane są ograniczenia w korzystania z wody wodociągowej. Oczywiście nie należy zapominać o korzyściach ekologicznych i pozytywnym wpływie na środowisko naturalne, a w rezultacie na zdrowie ludzi. Program przyczynia się też do podnoszenia świadomości ekologicznej naszego społeczeństwa.
W SKALI OD 1 DO 10 GDZIE 10 TO NAJWYŻSZA OCENA – JAK OCENIACIE UŻYTECZNOŚĆ PROGRAMU „MOJA WODA” DLA KONSUMENTA?
Jolanta Sych: W ramach Programu konsument może uzyskać dofinansowanie na wszelkie możliwe rozwiązania retencji, gromadzenia i wykorzystywania wody deszczowej. Program jest bardzo elastyczny i daje szeroki wachlarz możliwości skorzystania z niego. Oceniam go na 10.
Karolina Kaczmarek: Wsparcie przewidziano na zakup, montaż i uruchomienie instalacji pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych na terenie nieruchomości objętej przedsięwzięciem W efekcie wody te nie będą odprowadzane na przykład do kanalizacji bytowo-gospodarczej, kanalizacji deszczowej, rowów odwadniających odprowadzających poza teren nieruchomości, na tereny sąsiadujące, ulice, place, itp. Otrzymane pieniądze będzie można przeznaczyć na przewody odprowadzające wody opadowe (zebrane z rynien, wpustów do zbiornika nadziemnego, podziemnego, oczka wodnego, instalacji rozsączającej), zbiornik retencyjny podziemny lub nadziemny, oczko wodne, instalację rozsączającą oraz elementy do nawadniania lub innego wykorzystania zatrzymanej wody. Program pozwoli sfinansować aż 20 tys. instalacji przydomowej retencji. Szacuje się, że przydomowe inwestycje spowodują zatrzymanie nawet 1 mln m3 rocznie w miejscu opadu wody, a więc na prywatnych działkach. To oznacza, że milion metrów sześciennych bardzo cennej wody odciąży kanalizację i zmniejszy ryzyko podtopień w wyniku deszczów nawalnych, które się w ostatnim czasie pojawiają
inż. Małgorzata Smuczyńska: Użyteczność Programu „Moja Woda” dla konsumenta oceniam na 7-8. Program zapewnia wsparcie finansowe instalacji do zbierania i wykorzystania wód opadowych (w tym roztopowych), co bezpośrednio wpływa na obniżenie rachunków za wodę. Ponadto uświadamia i pośrednio może pozytywnie zmieniać nasze zachowania, zachęcając do zrównoważonego korzystania z zasobów wodnych. Jednocześnie podnosi komfort życia, umożliwiając na przykład instalację systemu rozsączającego, a tym samym sprawniejszą pielęgnację ogrodu czy lepsze zagospodarowanie terenu na działce, itp. Jednakże skuteczność Programu może się różnić w zależności od lokalnych warunków i dostępności zasobów. Ponadto środki przeznaczone na Program dostępne są w bardzo krótkim czasie, a ich pula szybko ulega wyczerpaniu. Dlatego decyzję o aplikowaniu o dotację należy podjąć bardzo szybko od momentu ogłoszenia terminu naboru.
Marcin Jaroszewski: Dałbym tu ocenę 7. Beneficjenci korzystając z Programu mogą zapewnić sobie źródło darmowej wody do podlewania ogrodu, zadbać o środowisko ale również przygotować się do zbliżających się zmian w prawie, które mogą nałożyć na osoby nieposiadające zbiorników na wodę deszczową obciążenia podatkowe. Ocenę zaniża trochę utrudniony kontakt z instytucjami za nie odpowiadającymi. Ze względu na bardzo dużą liczbę interesantów oraz inflację, obecnie zrobimy za dofinansowanie już trochę mniej, niż mogliśmy na początku programu 2 lata temu.
W SKALI OD 1 DO 10 GDZIE 10 TO NAJWYŻSZA OCENA – JAK OCENIACIE UŻYTECZNOŚĆ PROGRAMU W KONTEKŚCIE EKOLOGII?
Jolanta Sych: Już dawno w innych krajach gromadziło się deszczówkę w miejscu jej powstawania. W Polsce w ostatnich latach w niektórych miejscach faktycznie zaczęło brakować wody wodociągowej a jej pobór był reglamentowany. To duży krok dla ekologii i świadomości ludzi. Oceniam na 10.
Karolina Kaczmarek: Budżet programu na lata 2020-2024 wynosi 210,2 mln zł. Jego celem jest podniesienie poziomu ochrony przed skutkami zmian klimatu oraz zagrożeń naturalnych. Dotacje dotyczą przedsięwzięć, dzięki którym wody opadowe zostaną zatrzymane w obrębie nieruchomości objętej przedsięwzięciem. W efekcie wody opadowe i roztopowe nie będą odprowadzane poza jej teren np. do sieci kanalizacyjnej, czy rowów odwadniających.
inż. Małgorzata Smuczyńska: W kontekście ekologii użyteczność programu "Moja Woda" oceniam na 9. Program uświadamia, jak ważnym problemem jest deficyt wody na naszej planecie, szczególnie w obliczu skutków globalnego ocieplenia klimatu, wywołanego przez nas samych. W moim przypadku, program spowodował, że dołożyłam kolejną cegiełkę na rzecz ochrony środowiska, bo oprócz instalacji OZE, czyli fotowoltaiki i pompy ciepła z rekuperatorem, w które zainwestowałam 10 lat temu, teraz zadbam również o retencję i redukcję zużycia wody. Jest to dla mnie szczególnie ważne, ponieważ również w mojej pracy w firmie ESBE, na co dzień zajmuję się tematyką rozwiązań w zakresie ekologicznych systemów grzewczych i ciepłej wody użytkowej, które wpływają na obniżenie zużycia energii, zwiększają komfort i bezpieczeństwo instalacji wodnych. Dużym plusem jest to, że wspierane przez Program działania przekładają się na realne korzyści finansowe dla konsumenta, co zachęca do podejmowania kolejnych wysiłków na rzecz środowiska. Jednakże ekologiczna użyteczność programu może być ograniczona przez brak kampanii informacyjnej i słabe zaangażowanie społeczności, również w inne działania na rzecz środowiska. Dla osób z branży zapewne Program „Moja Woda” jest znany, ale warto go propagować wśród użytkowników naszych instalacji.
Marcin Jaroszewski: To krok w dobrym kierunku, więc daję ocenę 8. Woda deszczowa zapewnia nawodnienie terenu na który spada, a przy ostatnich ulewnych deszczach nie jest to już tak oczywiste. Często zdarza się, że po prostu przez ten teren przepływa. Co najważniejsze gromadzenie i używanie wody deszczowej sprawia, że nie marnujemy wody pitnej, której zasoby nam się kurczą.
CZEGO LUDZIE NIE WIEDZĄ O TYM PROGRAMIE?
Karolina Kaczmarek: Dofinansowanie może być udzielone Beneficjentom pod warunkiem, że instalacje objęte przedsięwzięciem oraz zatrzymana woda opadowa, nie będą wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej w rozumieniu unijnego prawa konkurencji, w tym działalności rolniczej.
- Minimalna klasyfikowana pojemność zbiornika retencyjnego wynosi 2000 litrów. W przypadku mniejszej pojemności należy zastosować 2 zbiorniki. Jednocześnie należy zwrócić uwagę, iż w przypadku osiągnięcia pojemności 2m3 lub większej dofinansowaniu podlega wyłączenie jeden zbiornik. Dlatego też wielkość zbiornika powinna być odpowiednio ustalona we wstępnym projekcie lub koncepcji instalacji.
- Zbiornik na deszczówkę nie został wymieniony wśród inwestycji, które nie wymagają pozwolenia na budowę. W przypadku dobudowania zbiornika po wzniesieniu budynku lub gdy stanowi on samodzielny obiekt budowlany znajdujący się na nieruchomości niezabudowanej budynkiem mieszkalnym, należy uzyskać pozwolenia na jego budowę.
- Przy nowych inwestycjach, gdy zbiornik na wodę opadową powstaje jednocześnie z budową nieruchomości której ma służyć, jest objęty pozwoleniem na budowę tego budynku.
- Dodatkowe koszty związane np. z dokumentacją, projektem instalacji czy uzyskaniem pozwolenia budowlanego nie podlegają dofinansowaniu i nie możemy ich ująć w zestawieniu kosztów.
- Aktualnie trwają prace nad ustawą antysuszową, na mocy której zbiorniki na wodę deszczową o pojemności mniejszej bądź równej 10m3 będę podlegały wyłączenie pod zgłoszenie na budowę, podobnie jak ma to miejsce w przypadku zbiorników bezodpływowych na nieczystości ciekłe (szamba)
inż. Małgorzata Smuczyńska: Trzeci nabór wniosków do programu rozpoczął się 3 sierpnia 2023 r. Dofinansowanie w Programie dotyczy również właścicieli nieruchomości, na których dopiero planuje się budowę lub na których rozpoczęto budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego, jednak z zastrzeżeniem, że budynki te muszą zostać oddane do użytkowania, zgodnie z prawem, przed złożeniem dokumentów do wypłaty. Warto pamiętać, że minimalna kwota dotacji wynosi 1600 zł (minimalny koszt kwalifikowany to 2000 zł). Minimalna sumaryczna pojemność zbiornika/zbiorników musi wynosić 2 m3. W praktyce oznacza to, że nie ma konieczności montażu jednego dużego zbiornika o poj. 2000 litrów, ponieważ sumaryczną pojemność można osiągnąć w wyniku montażu np. 4 zbiorników po 500 litrów (konfiguracje mogą być różne). Co ciekawe cała procedura jest bardzo prosta - formularz wniosku to aktywny plik PDF, którego wypełnienie dzięki rozwijanym okienkom wyboru jest bardzo proste i zajmuje zaledwie kilkanaście minut. Wniosek o dofinansowanie można dostarczyć w wersji papierowej do WFOŚiGW lub złożyć online za pośrednictwem EPUAP, co może być wygodnym rozwiązaniem dla chętnych do skorzystania z programu.
Marcin Jaroszewski: Program jest mało reklamowany i dużo ludzi w ogóle nie wie o jego istnieniu. W ostatnich dniach padły deklaracje ze strony Ministerstwa o dodatkowych 100 milionach złotych na Program.
CO OCENIASZ NA PLUS W TYM PROGRAMIE?
Jolanta Sych: Na plus w obecnym Programie jest brak minimalnej pojemności zbiorników pojedynczych.
Karolina Kaczmarek: W tegorocznej edycji zmieniła się forma składania wniosków. Wypełnione wnioski można składać w formie papierowej, ale również elektronicznie przez Portal Beneficjenta – co bardzo usprawnia składanie wniosków. W przypadku gdy wniosek zawiera nieprawidłowości lub braki wnioskodawca może zostać wezwany przez WFOŚiGW do skorygowania wniosku. Możliwe jest dwukrotne skorygowanie wniosku, na wezwania WFOŚiGW. Wnioskodawca może też składać wyjaśnienia do wniosku za pośrednictwem poczty elektronicznej. Ponadto wnioskodawca może złożyć do WFOŚiGW prośbę o ponowne rozpatrzenie wniosku w terminie nie dłuższym niż 14 dni kalendarzowych od dnia otrzymania informacji o braku pozytywnego rozpatrzenia wniosku. Prawo to przysługuje jednorazowo w toku całego postępowania. Prośbę taką wnioskodawca musi uzasadnić. Brak pozytywnego rozpatrzenia wniosku nie stanowi przeszkody do ubiegania się o dofinansowanie przedsięwzięcia w ramach tego samego/kolejnego naboru na podstawie nowego wniosku.
inż. Małgorzata Smuczyńska: Przede wszystkim pozytywny wpływ na środowisko. W czasach globalnego ocieplenia szczególnie ważnym jest dbanie o środowisko wykorzystując wszystkie możliwe sposoby, aby nasze dzieci i wnuki mogły również cieszyć się życiem i pięknem naszej planety. Program poprzez finansową zachętę przynosi obniżenie rachunków z uwagi na redukcję zużycia wody wodociągowej i zachęca większą liczbę osób do retencjonowania wody deszczowej, niż w wyniku samej edukacji ekologicznej. Program umożliwia rozwój technologii i sprawia że sięgamy po nowe, innowacyjne rozwiązania umożliwiające nie tylko zbieranie wody deszczowej do podlewania trawnika oraz ogrodu, ale również w budynku do wykorzystywania wody szarej na potrzeby bytowo-gospodarcze.
Marcin Jaroszewski: Program ma kilka plusów, te dotyczące beneficjentów omówiliśmy w poprzednich pytaniach, dodatkowo plusem dla firm produkujących, sprzedających i montujących tego typu produkty jest po pierwsze stymulacja zapotrzebowania na produkty, które jeszcze 3 lata temu należały do niszowych. Po drugie program pokazuje i zwraca uwagę na pewien problem, jakim jest woda, który należy rozwiązać i wyznacza w tym celu pewien kierunek. O ile pierwszy punkt ma skutek krótkotrwały, bo tylko w okresie działania Programu, to drugi będzie miał skutki dużo bardziej długotrwałe.
CZEGO PROGRAM NIE OBEJMUJE A POWINIEN?
Jolanta Sych: Program obejmuje wszystko co jest potrzebne do gromadzenia i wykorzystywania deszczówki.
Marcin Jaroszewski: Najmniejsze zbiorniki jakie można montować w tym programie to 2m3 - uważam, że można było włączyć też mniejsze pojemności. Często ludzie są zainteresowani zbiornikami naziemnymi, np. na taras. Nie każdy ma duży trawnik czy ogród, a również chciałby korzystać z wody deszczowej chociażby do podlewania kwiatów w donicach. Zbiorniki naziemne ze względu na swoją specyfikę wytrzymałościową nie mogą przekraczać pewnych pojemności.
inż. Małgorzata Smuczyńska: Moim zdaniem Program mógłby obejmować prace związane z wykonaniem studni do poboru wody, szczególnie tam gdzie nie ma możliwości podłączenia do sieci wodociągowej i na obszarach rolniczych. Program można byłoby poszerzyć o innych beneficjentów, niż tylko właściciele nieruchomości, na których znajduje się budynek mieszkalny jednorodzinny. np. o właścicieli gospodarstw rolniczych, szkółek ogrodniczych, gdzie jest największe zużycie wody na potrzeby wzrostu roślin, które szczególnie lubią wodę bez zawartości dużej ilości wapnia czy magnezu. Chciałabym dodać, że w Polsce aktualnie mamy sporo możliwości uzyskania wsparcia finansowego inwestycji w domach jednorodzinnnych - począwszy od dotacji na termomodernizację i nowoczesne, energooszczędne i ekologiczne instalacje do produkcji energii cieplnej i elektrycznej w ramach programów Czyste Powietrze (wymiana kotłów stałopalnych i termomodernizacja w istniejących domach), Moje Ciepło (instalacja pomp ciepła w nowych domach), Mój Prąd (instalacja paneli fotowoltaicznych, magazynów energii i pomp ciepła w domach z instalacją PV), poprzez możliwość odliczenia wydatków w ramach ulgi termomodernizacyjnej, po wyżej omawiany Program „Moja Woda”. Z kolei w budynkach wielorodzinnych można skorzystać z programu ”Ciepłe Mieszkanie” (wymiana źródeł ciepła na paliwo stałe, instalacja fotowoltaiczna i termomodernizacja budynków wielorodzinnych), który po zmianach planowanych w drugiej połowie 2023 r. (rozszerzenie beneficjentów o wspólnoty mieszkaniowe) być może zacznie cieszyć się większym zainteresowaniem. Kluczowe bowiem jest aby takie programy kontynuowały innowacyjne podejście, wspierały rozwiązania korzystne dla środowiska, szły w parze z legislacją oraz angażowały jak najwięcej osób do skorzystania z nich.
Komentarze zebrała Dominika Ciurzyńska.